Jak pozbyć się moli spożywczych?

Kiedy mówimy o molach, najczęściej przychodzą nam na myśl niewielkie owady, które zamieszkują nasze szafy i mogą uszkadzać odzież, jednak do tej rodziny insektów zaliczanych jest również kilka gatunków, które żerują na żywności. Powszechnie spotkać można je w magazynach i spiżarniach, a także plantacjach owoców i warzyw – wszędzie tam, gdzie mają one dostęp do nieograniczonych ilości pokarmu. Jeżeli zaobserwujemy je w naszej kuchni, dokładnej inspekcji należy poddać wszystkie produkty, zwłaszcza te pochodzenia zbożowego (mąki, kasze oraz ryż), ponieważ to najczęściej w nich gnieżdżą się rozwijające się larwy.

Mole spożywcze są niewielkimi owadami o smukłej budowie. W odróżnieniu od swoich odzieżowych kuzynów, w czasie spoczynku nie układają skrzydeł w trójkąt, lecz trzymają je płasko przy ciele. Ich ubarwienie, w zależności od gatunku, może oscylować od bieli po brąz. Dorosłe osobniki aktywne są głównie w nocy. Larwy wykluwają się z zapłodnionych jaj po około ośmiu dniach i mierzą od kilku do kilkudziesięciu milimetrów. Czasem trudno wypatrzyć je wśród ziaren, ale o ich obecności świadczyć mogą delikatne pajęczynki w opakowaniu produktu.

Jeżeli mole spożywcze pojawiły się w naszej kuchni lub spiżarni, ich zwalczanie należy rozpocząć od dokładnego sprawdzenia całej przechowywanej żywności. Wszystkie produkty, w których wykryjemy larwy należy bezzwłocznie wyrzucić, podobnie jak opakowania, które nie zostały należycie zabezpieczone – istnieje duże ryzyko, że samice mola zdążyły już w nich złożyć jaja. Zarówno miejsce przechowywania jak i przedmioty, które mogły mieć kontakt z owadami powinny zostać dokładnie przemyte. W przeciwnym wypadku problem za jakiś czas powróci.

Stosowanie przy żywności preparatów owadobójczych nie jest wskazane - mogą one pozostawać na jedzeniu i zaszkodzić osobom, które przypadkowo je spożyją. Skutecznością i bezpieczeństwem wykazują się natomiast pułapki feromonowe, które wabią mole i unieruchamiają ja na specjalnym lepie. Po zapełnieniu wystarczy je wyrzucić, a w razie potrzeby postawić nowy wabik.